Od jakiegoś czasu nadrabiam moje MACowe zaległości dzięki możliwości zakupów ich kosmetyków przez stronę internetową :) Wcześniej musiałam wybrać się na wycieczkę (prawie 70 km), aby kupić coś z MAC'a. Teraz dostęp mam ułatwiony ku wielkiemu nieszczęściu mojego portfela :D Około 3 miesiące temu w moje ręce wpadł jeden z kultowych rozświetlaczy, czyli MAC Mineralize Skinfinish Soft & Gentle. Mam kilka ulubionych rozświetlaczy i do tej pory prym wiodły Mary-Lou Manizer firmy theBalm oraz rozświetlacz z UD. Po kilku użyciach S&G zakochałam się w nim. Jest to rozświetlacz idealny, jednocześnie daje delikatny efekt, ale po kilku maźnięciach można ten efekt wzmacniać. I w ten oto sposób zrzucił na dalsze miejsce na mojej liście faworytów produkt theBalm. Produkt z MAC'a kosztuje w regularnej sprzedaży 115 zł. Za to dostajemy 10 gram niesamowitego rozświetlenia. Wykończenie jest bardziej drobinkowe niż t...
Witajcie ponownie, Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam kilka produktów naszej rodzimej marki, której twórczyni Hania Knopińska-Grzenkowicz, znana niektórym jako digitalgirl13, od jakiegoś czasu zaskakuje nas coraz nowszymi cudami. Jej sklep Glam Shop rozwija się ostatnio w zaskakującym tempie, co bardzo mnie cieszy, bo faktycznie większość produktów jest naprawdę rewelacyjnej jakości. W tym poście chciałabym opisać Wam najnowsze pudry, które miały swoją premierę prawie dwa tygodnie temu oraz paletkę cieni GlamBOX edycję II o nazwie "Strefa Komfortu". Glam Powders Paleta GlamBOX edycja II "Strefa komfortu" Zacznę od pudrów. W Glam Shopie pojawiły się dwa sypkie pudry, jeden "do wypiekania", a drugi "wykańczający". Opakowania to przezroczyste, plastikowe słoiczki, w których znajdujemy 12 gram produktu. Cena każdego z nich to 39 zł. Na stronie możemy wyczytać, że pudry nie były testowane na zwierzętach, za co ogromny plus d...
Od zawsze ciągnęło mnie w kierunku azjatyckiego rynku kosmetycznego ze względu na składy produktów, opakowania i wiele innych czynników. Niezbyt łatwa dostępność ich produktów wielokrotnie mnie zniechęcała do zakupów. Tym razem jednak, po wysłuchaniu wielu pozytywnych opinii na amerykańskim youtubie dałam się przekonać, że Koh Gen Do Maifanshi Aqua Foundation, to dokładnie to czego potrzebuję. Oczywiście, gdy zamawiałam swój pierwszy podkład tej marki, nie było jeszcze japanstore.pl (albo i był, ale ja nic a nic o tym sklepie jeszcze wówczas nie wiedziałam) i gdy już prawie zrezygnowałam z zakupów film Melissy Alatorre ponownie przekonał mnie, że nie powinnam tak szybko rezygnować. I tak właśnie zakupiłam swój pierwszy podkład marki Koh Gen Do. Koh Gen Do Maifanshi Aqua Foundation Podkład ten przychodzi do nas w pięknej, szklanej buteleczce, której spód jest czerwony. Marka Koh Gen Do na szczęście nie uległa trendowi, aby nie dawać pompki. I bardzo dobrze, bo podk...
Bardzo mroźny! Buu!
OdpowiedzUsuń