Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2015

Giorgio Armani Fade To Grey Collection

Obraz
    Witajcie, Jak wiecie ostatnio totalnie zakochałam się w kosmetykach GA. Jesienią miałam okazję zaopatrzyć się w kilka naprawdę rewelacyjnych produktów z serii Fade To Grey . Dlaczego akurat teraz o tym piszę? Pewnie dlatego, że wszędzie w około tyle się mówi o Pięćdziesięciu Twarzach Grey'a. Kolekcja ta moim zdaniem idealnie wpisuje się w te klimaty. Z kolekcji Fade To Grey wpadły mi do koszyczka następujące cudeńka: - paleta cieni, - róż, - dwie pomadki, - dwa lakiery. Właśnie te sześć produktów urzekło mnie tak bardzo, że postanowiłam je mieć.  Zacznę od palety cieni. Giorgio Armani Fade to Grey Eyeshadow Palette Giorgio Armani Fade to Grey Eyeshadow Palette Paletka z zewnątrz prezentuje się jak wszystkie produkty GA. W środku znajdujemy jednak dwa prześliczne cienie, które urzekły mnie od pierwszego spojrzenia. Cień po lewej przypomina duochrom lekko srebrny z odcieniami różu, fioletu i delikatnej fuksji. Cień po prawej, to

To co mnie kręci...

Obraz
   Witajcie ponownie, Przez ostatnie tygodnie buszowałam trochę po necie w poszukiwaniu nowych wiosennych i letnich kolekcji moich ulubionych marek kosmetycznych. Dzięki czemu zdążyłam sobie już wyrobić zdanie na temat niektórych produktów :) Po prostu, jako szanujący się zakupoholik, wiem co będzie w trawie piszczeć i na co ostrzyć mam swoje pazurki. A oto co zachwyciło mnie najbardziej: Giorgio Armani Runway Spring/ Summer Collection 2015 Niesamowita trójka, delikatna i uwodzicielska zarazem. Koniecznie będę polować na wszystkie trzy produkty. Coś więcej możecie przeczytać  tutaj . MAC Bao Bao Wan Kolekcja idealna na lato. Ciepłe słońce, migocząca opalenizna i kolorowe lakiery... Hmmm.... Już zatęskniłam za latem. Giorgio Armani Fuchsia Maharajah Piękne, olśniewające odcienie soczystych róży, fuksji, fioletów to coś co uwielbiam i dlatego koło tej kolekcji też nie przejdę obojętnie. MAC Cinderella Piękna, delikatna, urz

Ulubieńcy stycznia 2015 r.

Obraz
   Witajcie Kochani, Piszę po dość długiej nieobecności spowodowanej złym stanem zdrowia. Przez ostatnie tygodnie nie mogłam się wyleczyć, najpierw zapalenia krtani, później zapalenie oskrzeli, teraz angina... Zaczynam wracać do siebie, chociaż organizm po tylu chorobach jest nadal nieco osłabiony. Mam nadzieję, że w ciągu najbliższych dni już będę w stanie normalnie funkcjonować... Ponieważ ostatnie tygodnie spędziłam w domu, więc nie miałam się okazji zbytnio malować. Dlatego też wśród moich ulubieńców stycznia pojawiają sie głównie produkty niekosmetyczne. 1. e-czytnik Highlight Touch ze sklepu Empik Co tu dużo mówić. Po prostu najlepsze urządzenie wszech czasów. Umiliło mi te ciężkie tygodnie spędzone w domu. 2. Maseczki do twarzy marki Lomi Lomi Cóż, nawet w te gorsze dni dbałam o moje samopoczucie i często korzystałam z maseczek do twarzy i innych dobroci podobnego typu. Akurat te z Lomi Lomi bardzo przypadły mi do gustu. 3. Bobbi Brown "