MACowe podstawy

   Wprawdzie święta tuż tuż, mimo to postanowiłam Wam pokazać moje dwa ulubione produkty z MAC'a, które regularnie używam od kilku miesięcy.

Pierwszy faworyt to Mineralize Fondation (w wersji sypkiej). Dokłade informacje możecie znaleźć TUTAJ.



Stał się on nieodłącznym elementem mojego makijażu w okresie letnim, kiedy nakładałam na twarz spore ilości kremów z filtrem. 


Mój kolor to Extra Light, chociaż w okresie zaraz po wakacjach był nieco za jasny. Polubiłam go za to przede wszystkim, że nie obciąża mojej skóry i nie wysusza. Dodatkowo w okresie letnim kiedy zależało mi na szybkim makijażu sprawdzał się genialnie. 
Obecnie też go używam, na przemian z kremami BB albo czasami nawet razem, gdy potrzebuję mocniejszego krycia. 


Jest to kolor bardzo jasny, ale ze względu na moją karnację (szczególnie teraz gdy przypominam blady ogórek ;) ) jest ok. Wydaje mi się, że kolor nieco ciemniejszy też by mógł być, ale ja wole mieć jaśniejszy podkład i wspomóc się bronzerem. Twarz moja wtedy jest bardziej wypoczęta.




Na zdjeciach powyżej specjalnie go nie roztarłam abyście widziały dokładnie kolor.

Używając podkładu mineralnego muszę jednak się wspomóc korektorem i tutaj znalazłam sobie idealny właśnie też z MAC'a: Pro Longwear Concealer  w odcieniu NW15 (możecie poczytać o nim TUTAJ).




Jest to naprawdę dobry korektor do twarzy. Nie używam go pod oczy ponieważ po pierwsze pod oczy używam bardziej żółtych korektorów (więc zakładam, że dobre by były NC), a po drugie nie nakładam pod oczy niczego co wysusza, a ten korektor jednak ma takie właściwości. 


Korektor ten naprawdę jest bardzo dobrym produktem, na twarzy utrzymuje się bardzo długo, zakrywa to co zakryć powinien. Jestem z niego bardzo zadowolona, jeżeli chodzi o działanie. Natomiast opakowanie jest średnie. Dlaczego? Ponieważ jest szklane i ma beznadziejną pompkę, która zawsze daje nam za dużo produktu, przez co niestety część się marnuje. Szklane opakowanie jest estetyczne i fajnie, że widać ile zostało do końca, ale mi z rąk lubi wszystko wypadać (nawet moja paletka Naked 2 dwukrotnie spadła.... :( ). Co za tym idzie łatwo sobie go zbić... 



Ogólnie jestem zadowolona z obu produktów i pewnie jak mi się skończą wrócę do nich ponownie (no chyba, że w międzyczasie znajdę coś lepszego ;)).




Komentarze

  1. Wygladaja super :-) :-) ja niestety mam bana na kosmetyki az do polowy stycznia :-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też teraz (ze względu na prezenty mikołajkowe) musiałam trochę sobie odpuścić, ale ręce świerzbią :D

      Usuń
  2. miałam kiedyś ten korektor, ale coś mi w nim nie pasowało i się go pozbyłam.. mam jednak czasem ochotę do niego wrócić i dać mu drugą szansę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja go lubię stosować pod podkład mineralny ponieważ świetnie maskuje zaczerwienienia, których mam sporo wokół nosa, na brodzie, pomiędzy brwiami. W tym sprawdza się znakomicie. Ale jak stosuję krem bb bądź podkład, to jego nie używam, wolę inne korektory.

      Usuń
    2. ja pamiętam, że kładłam go wtedy głównie pod oczy i nie podobało mi się jak tam wyglądał.. był ciut za ciężki.. na twarz w sumie go chyba nawet nie kładłam ;)

      Usuń
    3. Ja pod oczy właśnie też go nie kładę, bo brzydko wygląda, podkreśla zmarszczki :( Ale na twarz jest super :)

      Usuń
  3. Mam OLBRZYMIĄ chrapkę na longwear concealer, ale muszę wybrać się do Warszawy, aby przetestować na sobie kolory ;)
    Recenzujesz dużo kosmetyków, które mogą mnie zainteresować, życzę powodzenia w blogowaniu i będę obserwować postępy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie :) Mam nadzieję, że znajdziesz u mnie dużo ciekawych informacji :)
      Zdecydowanie przetestuj najpierw zanim kupisz, bo ja właśnie byłam przekonana, że NW20 będzie dla mnie dobra, a tymczasem gdy Pani w MAC'u pomalowała mnie zarówno NW20 jak i NW15 okazało się, że jednak 15 jest moim kolorem :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Tarte Shape Tape Contour Concealer

Koh Gen Do Maifanshi Aqua Foundation

Matowe pomadki według Clinique, czyli gdzie ten mat?