Giorgio Armani Sun Fabric - bronzer #600

Markę Giorgio Armani od zawsze darzyłam większą sympatią. I gdy próbowałam sobie odpowiedzieć na pytanie dlaczego, od razu nasuwało mi się jedno stwierdzenie „jest to marka, która nigdy mnie nie zawiodła”. Niezależnie jakie produkty miałam okazje testować, zawsze byłam zadowolona z efektu. Podkład, puder, bronzer, cienie pojedyncze, tusz do rzęs … Mogłabym tak wymieniać, gdyż w każdej kategorii makijażowej wśród moich ulubionych produktów jest coś z GA.
Giorgio Armani Sun Fabric - bronzer #600

Tak samo jest jeżeli chodzi o bronzery. Kilka lat temu furorę robiła tzw. „skóra Armaniego”, czyli numer 600. Jednak, z jakiś, nieznanych mi przyczyn produkt został wycofany ze sprzedaży. Nie mogłam tego zrozumieć, bo był to jeden z niewielu produktów, które zdenkowałam i miałam ochotę na więcej. Na szczęście Armani "wrócił po rozum do głowy" i ponownie Sun Fabric nr 600 wróciło do regularnej sprzedaży. Jak tylko się dowiedziałam o tym fakcie, jak na skrzydłach pobiegłam do Douglasa i zakupiłam ponownie to cudo.
Samo opakowanie jest piękne, jak na GA przystało, eleganckie, luksusowe, po prostu cieszy oko. W środku ukazuje nam się lusterko oraz pędzelek, którego osobiście nie używam oraz to co najlepsze, czyli sam bronzer.
Giorgio Armani Sun Fabric - bronzer #600

Sun Fabric wygląda pięknie, ma wytłoczone fale i aż szkoda go używać, żeby tego pięknego wzoru nie popsuć. Tak naprawdę, jak się patrzy na kolor, to można się przerazić, szaro-bordowa cegła ze złotymi drobinkami. Jednak po nałożeniu na twarzy od razu dostrzegamy, czemu jest to hit wśród produktów tej marki. Po nałożeniu na buzię otrzymujemy piękną opaleniznę na twarzy. Nasza buzia wygląda jakby się niedawno opalała, ale w taki ładny, niesamowity sposób, nie na żółto, nie na różowo, tylko tak pięknie, jak pokazują na różnych reklamach. Moim zdaniem jest to idealny kolor imitujący zdrową, świeżą opaleniznę. Drobinki nie są praktycznie widoczne na twarzy, gdyż ładnie stapiają się z resztą.
Giorgio Armani Sun Fabric - bronzer #600

Sun Fabric trzyma się na twarzy nieskazitelnie cały, długi dzień. Bardzo fajnie się nanosi pędzlami. Ja najbardziej lubię duży pędzel do bronzera z Sephory, gdyż on równomiernie rozprowadza mi na twarzy mgiełkę opalenizny.

Reasumując, polecam bronzer wszystkim osobom, które chcą uzyskać piękną skórę „muśniętą słońcem”.


Komentarze

  1. piękny kolor, bardzo polubiłam kolorówkę Giorgio :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez bardzo lubię Giorgia :) A masz jakiś swoich faworytów?

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Tarte Shape Tape Contour Concealer

Koh Gen Do Maifanshi Aqua Foundation

Matowe pomadki według Clinique, czyli gdzie ten mat?