Ulubieńcy stycznia 2014
Witajcie Kochane,
Najdłuższy miesiąc roku właśnie się skończył. Oczywiście, nie mam na myśli najdłuższego pod kątem ilości dni, ale pod względem najdłużej ciągnących się dni :) Nie wiem jak Wam, ale dla mnie ten miesiąc zawsze ciągnie się najdłużej w całym roku...
Dzisiejszy post poświęcam zatem produktom, bez których nie wyobrażam sobie stycznia :) A wiec przechodzę szybko do rzeczy.
1. Skin79 Snail Nutrition BB Cream
Ponieważ lubię bardzo delikatne krycie, więc kremy BB są jak najbardziej dla mnie. Osobiście jestem wielką fanką azjatyckich kremów BB, a Snail nie ma sobie równych. Bardzo delikatnie kryje, wygładza cerę, powoduje, ze moje pory są praktycznie niewidoczne, a przy tym dobrze nawilża. Cudo :)
2. Clarins Beauty Flash Balm
Świetna baza dla osób cierpiących, tak jak ja, na poszarzałą cerę i wieczne "niewyspanie". Jest to idealny produkt, gdy czujemy, że nasza skóra potrzebuje zastrzyku energii. Wyrównuje koloryt, napina skórę, wygładza, delikatnie rozświetla. Taka energia w tubce. Dla mnie produkt rewelacyjny :)
3. Douglas Beauty System - More Than Moisture Shiny Lip-Balm
Ponieważ zimą moje usta często są spierzchnięte, więc potrzebują dobrego traktowania. Dlatego też nie mogło zabraknąć czegoś, co nawilży je i ochroni przed mrozami.
4. MAC Fix+
Co tutaj dużo pisać. Po prostu produkt, który uwielbiam :) A ponieważ skończył się mój spray z Mario Badescu, to przerzuciłam się na MAC i jestem zadowolona. Mojej suchej skórze daje odrobinę odżywienia w ciągu dnia. Dzięki niemu cienie sypkie dobrze rozprowadza mi się na powiece :)
5. MAC Mineralize Skinfinish Soft and Gentle
Rozświetlacz idealny. A pełen opis znajduje się tutaj.
6. MUA paletka Undressed
Ponieważ jestem cieniomaniaczką, więc cieni też nie mogło zabraknąć. W tym miesiącu najczęściej sięgałam po tą właśnie paletkę. Postaram się w najbliższym czasie zrobić post z dokładnym opisem tej paletki, bo naprawdę warto się jej przyjrzeć :)
7. Pojedynczy cień z EM Shopping Spree
Średnio lubię cienie sypkie, ponieważ mam zdolności do rozsypywania ich gdzie popadnie, ale ten w połączeniu z Fix+ idealnie się rozprowadza na powiece. Jakość cienia jest bez zarzutu. Wytrzymuje cały dzień na powiece, nie kruszy się, nie odbija i ma cudny kolor, bardzo podobny do pigmentu MAC Blue Brown.
8. Flormar Deluxe Cashmere Lipstick Stylo w kolorze DC26
Pisałam o niej tutaj. Ma rewelacyjny kolor, idealny jak dla mnie na tą porę roku.
9. Catrice Kohl Kajal w kolorze 160 I Have A Green!
Z Catrice posiadam tylko trzy produkty, ale ta kredka w tym miesięcu sprawdzała się rewelacyjnie. Używałam ją głównie jako bazy pod cień z EM, aby bardziej podbić kolor. Oczywiście, w tym celu jest dobra, bo nie polecam stosowania jej jako kredka na dolną powiekę. Dlaczego? Szybko schodzi i robi brzydką obwódkę pod okiem.
10. MUFE Aqua Liner (wodoodporny) w kolorze 3
Jest to jeden z dwóch najlepszych eyelinerów, jakie miałam okazję używać w całym swoim życiu. Wybór kolorów jest niesamowity, a końcówka eyelinera po prostu boska! :) Nakłada się go na powiekę ekspresowo i naprawdę bardzo łatwo. Na dodatek trwałość to jakaś magia, potrafi zostać na swoim miejscu nawet jak się przez przypadek potrze oko. Ostatnio nawet pomalowałam się koło godziny 4 rano i bez najmniejszych poprawek, gdy spojrzałam w lustro 22 godziny później (tak, była druga w nocy) eyeliner wyglądał jak zaraz po nałożeniu. Nie popękał, nie przemieścił się. Jak dla mnie produkt rewelacyjny!
11. Essie w odcieniu Aperitif
Lakiery z Essie są rewelacyjne i zaraz po China Glaze lubię je najbardziej. W tym miesiącu moje serce skradły czerwienie, a Aperitif najczęściej gościł na moich paznokciach z racji pięknego odcienia soczystej czerwieni, trwałości oraz blasku na paznokciach.
12. NARS Light Reflecting Setting Powder - Pressed
Nie będę się o tym produkcie rozpisywać, ponieważ pisałam o nim tutaj. Jak dla mnie najlepszy puder wszech czasów :)
Macie swoich ulubieńców? A może jakiś, z Waszych ulubionych produktów, znalazł się w tym zestawieniu?
Soft&gentle jest super:) a z MUFE najbardziej lubie wodoodporne kredki do oczu:)
OdpowiedzUsuńTak, tak, dobrze, że go kupiłaś :D
UsuńJa też kocham ich kredki i koło kredek z UD są moimi ulubieńcami od wielu lat :)
Z UD mam na razie tylko Naked, ale może kiedyś wypróbuje:)
UsuńPolecam, są naprawdę super. Moje ulubione to Rockstar, Deviant, Zero oraz matowy Smoke.
UsuńPuderek z Narsa wymiata:) Jak wiesz też go mam (ale sypańca) i wielbię:)
OdpowiedzUsuńNARSowi udały się te dwa produkty :) Cudeńka jak nic :)
Usuńmarzy mi się ten rozświetlacz maczka :)
OdpowiedzUsuńJest naprawdę ekstra, więc polecam :)
UsuńChętnie poczytam więcej o BB z skin79.
OdpowiedzUsuńO moim drugim ulubieńcu ze Skin79 możesz poczytać tutaj: http://truskawkowymakeup.blogspot.com/2013/12/moje-bebiki.html
UsuńA tego planuję też zrecenzować ;) Nie wiem tylko kiedy :) Chyba zrobię porównanie wszystkich kremów BB, które mam. Będzie łatwiej :D
U mnie dobór kosmetyków jest tak przypadkowy (jeśli chodzi o kolorówkę), że ciężko by było o ulubieńców. W użyciu mam jednak zawsze chociażby jeden krem czy jeden podkład, ale to bardziej związane z tym, że lubię skończyć jeden i dopiero zaczynać kolejny. Więc ten jeden jest w sumie zawsze moim ulubieńcem bo nie ma konkurencji :)
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze robisz, bo ja zazwyczaj mam otwartych kilka (przynajmniej 3) :D Ale teraz cały miesiąc byłam wierna kremikowi BB :)
UsuńPoza tym dużo w tym miesiącu jeździłam, więc wybierałam te kosmetyki na podróż, na których zawsze mogę polegać :)
Super produkty :-) Soft&Gentle muszę wreszcie kupić!
OdpowiedzUsuńDzięki :) Kocham je wszystkie ;) Nie ma na co czekać, tylko na stronkę online się udać i zakupić :)
UsuńS&G wielbię, jak wiesz :) Fix+ też! zużywam chyba 3 czy nawet 4 butlę, a kolejna obowiązkowo czeka w zapasach :) a Clarins Beauty Flash Balm mam chyba jakieś miniaturki małe, to sobie wypróbuję, skoro mówisz, że takie fajne :)
OdpowiedzUsuńOj tak, tak. Ja chyba tyle opakowań nie zużyję co Ty, bo mam jeszcze inne w zapasie :D
UsuńWypróbuj, bo mnie w tym miesiacu naprawdę kilka razy poratował, gdy wyglądałam nieciekawie. Z tym, że ja używam go jak bazę pod makijaż. Wiem, że moja koleżanka używała go zawsze jako maseczki na noc i rano zmywała. Wiec musisz znaleźć swój własny sposób na ten produkt :)
no właśnie mi coś świta info z opakowania / ulotki, że można go i na noc i pod makijaż.. na pewno wypróbuję obie metody :D
UsuńJa czasami uzywam Flash Balm jak za mocno poimprezuje i nastepnego dnia wygladam, jak czarownica. Nakladam go wtedy na kilka minut, cos ala maseczka i pozniej zmywam :p
OdpowiedzUsuńJa w sytuacjach kryzysowych musiałam nakładać na cały dzień (jako bazę), bo jak nałożyłam i zmyłam, to efektów ni widu, ni słychu :D
UsuńA mnie widzisz troszku zaczyna piec po jakims czasie, dlatego nauczylam sie go zmywac :/ I w sumie tylko stosuje go jako deske ratunkowa.
UsuńJa akurat dobrze znoszę :) Ale też używam tylko czasami, w sytuacjach, kiedy naprawdę potrzebuję takiej "bomby" :)
UsuńMac Fix+ faktycznie wymiata :D
OdpowiedzUsuńNa Clarins Beauty Flash Balm czaję się już od dłuższego czasu... Zdania są raczej podzielone - jestem ciekawa jakby sprawdził się u mnie :)
Pozdrawiam, WingsOfEnvy Blog
:)
Ja zaczęłam właśnie od produktu mniejszego (15 ml), bo nie byłam pewna czy warto. Teraz wiem, że warto. Z tym, że produkt można nakładać na kilka sposobów. Gdy stosowałam go na 15 min (nakładałam i zmywałam), to efektów nie było widać. Osobiście najlepsze efekty daje, gdy nakładam go jako bazę pod makijaż. Oczywiście nie codziennie, tylko w sytuacjach awaryjnych :)
UsuńSama poluję na BB ale ten Azjatyckie, bo te co są w PL mnie zawiodły :/
OdpowiedzUsuńPolecam kremy BB ze Skin79, bo są naprawdę rewelacyjne. Miałam już dużo kremów BB, od Maybelline, Garnier przez Clinique, Givenchy, Smashbox itd. Oraz mnóstwo azjatyckich takich jak Etude House, BRTC, Tony Moly, Skin79 i inne. Także porównanie mam dośc konkretne. Na dodatek zawsze analizowałam składy tych kremów i jak skład był zbyt "szkodliwy", to oddawałam bez żalu dalej. I w ten sposób po prawie 3 latach doświadczeń uważam, że Skin79 jest bezkonkurencyjny :)
UsuńBardzo podoba mi się ta paletka MUA .
OdpowiedzUsuńNaprawdę godna polecenia :) Jak ktoś miał chrapkę na Naked, to jest to idealna kopia. Naprawdę jakość tych cieni w stosunku do ceny jest powalająca (dałam za nią 4 £) :)
UsuńClarins Beauty Flash Balm bardzo lubię, jeden z lepszych produktów Clarins :) fajni Ci Twoi ulubieńcy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo :) Ja też tak uważam, jeden z lepszych jakie miałam z tej firmy :)
UsuńSwietne gadzety ;)) zapraszam do mnie beautcosmetique.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńnic z Twoich ulubieńców nie używałam aczkolwiek bardzo kuszą mnie wodoodporne produkty z MUFE. czekam na wiecej info na temat tej paletki którą tak polubiłaś :)
OdpowiedzUsuńJak się trochę ogarnę z tymi zaległymi postami to zrobię o niej posta, bo naprawdę warto :)
UsuńO, miałam ten balsam z Douglasa ale finalnie nie byłam z niego zadowolona. W sumie na moje usta dużo lepiej działają JT Lancome :)
OdpowiedzUsuńKusisz znowu tą pamdką zFlormaru, bardzo :) Chyba wyślę Przyjaciółkę na polowanie :D
Nad Aqua Liner z MUFE dumałam, ale chciałabym wszystkie kolory, taka jestem :D Za to używam Aqua Cream jako liner i muszę przyznać, że wywiązuje się z zadania na medal.
NARS, prasowanej wersji nie znam i chyba nie poznam bo... kupiłam drugie pudło sypańca na zaś :D A to już samo za siebie mówi, zdetronizował wszystkie inne pudry. Bezapelacyjnie. Do pełnej recenzji jeszcze daleko bo muszę mieć lepsze rozeznanie, ale na okres jesienno-zimowy w UK jest idealny :)
Ja ten balsam z Douglasa mam dopiero miesiąc i na razie jest ok. Zobaczymy jak będzie dalej...
UsuńTa pomadka jest super :) Więc kusić nadal będę :)
To mój pierwszy Aqua Liner, ale będzie ich więcej :D
A co do NARS'a, to chyba się skuszę też na tą wersję sypaną, bo wszyscy tak go zachwalają.
Dawno już mnie żaden kosmetyk tak szybko nie przekonał do siebie, a ja ogólnie NARS'a nie lubię ;) Jednak to, co puder czyni z moją skórą zwraca moją uwagę. No i rzecz najważniejsza, pięknie współpracuje ze wszystkimi moimi podkładami/kremami tonującymi. Rzadko spotykane ;)
UsuńJa polubiłam bardzo NARS'a, bo akurat trafiłam na kilka fajnych produktów (róż, bronzer, puder), a szczególnie ten puder ;) Jestem z niego mega zadowolona :)
UsuńKusisz mnie coraz bardziej :)
Mnie Hexx zainteresowała sypańcem z Nars, obiecała mi odsypkę i jeżeli się zaprzyjaźnimy na pewno po niego sięgnę. Fix + kocham i uwielbiam ale wtedy kiedy o nim pamiętam ;-) często wypada mi z głowy jego użycie. Soft & Gentle jest świetny ale nadal nie wiem czy wolę jego czy Superb.
OdpowiedzUsuńMnie też Hexx coraz bardziej kusi :D Może, jak trochę zużyję wersję prasowaną, to skuszę się na sypańca :)
UsuńHehe, ja też zapominam o Fix+ :D I to dość często ;)
Ja miałam ochotę na Superb, ale wydaje mi się, że jest bardziej brązowawy niż S&G. I nie wiem czy by mi pasował na policzku...
Puder z Narsa muszę wypróbować. Tak i koniec kropka. Nie ma odwrotu :P
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie też do eyelinera z MUFE. Wiem, że mają niesamowite kolory, ale jakoś wcześniej nie było mi spieszno do bliższego ich poznania. Zmienię to na pewno :)
Ja ostatnio mam ochotę na sypańca z NARS'a :)
UsuńEyeliner naprawdę polecam, malowanie nim kresek jest dziecinnie proste :) A te kolory są rewelacyjne :)
Wspaniali ci ulubieńcy :-)
OdpowiedzUsuńRozświetlacz bardzo mi się podoba!
A Essiak jest przecudny!
Dzięki :)
UsuńLakier jest cudny, a na paznokciach wygląda tak pięknie, że się nie mogę napatrzeć :)
Fajm=ni ulubieńcy :) Mam chęć na jakiś BB Cream a rozświrtlacz S&G - kocham! :)
OdpowiedzUsuńRozświetlacz z MAC'a jest booooski ;)
UsuńJa bardzo lubię ten krem BB :) Trzeba tylko uważać, bo jest jasny i ma podtony lekko różowe.
Lakiery Essie również uwielbiam:) Mam w sumie 2 odcienie czerwieni, ale muszę się przyjrzeć bliżej temu Twojemu;)
OdpowiedzUsuńLakiery Essie są naprawdę rewelacyjne :) Tak, że nie dziwię się, że je uwielbiasz :) A jakie masz kolorki?
UsuńPolecam Aperitif, bo na paznokciach wygląda pięknie :)