Tarte Shape Tape Contour Concealer
Witajcie ponownie na moich blogu,
Jak już zapewne wiecie marka Tarte bardzo mnie zainteresowała ze względu na wiele ciekawych produktów, które trafiły w moje ręce. Poza
tym filozofia tej marki też także przypadła mi do gustu. Dzięki temu chętnie
sięgam po kolejne produkty, chociaż ze względu na brak bezpośredniej dostępności
w naszym kraju, sprowadzanie ich wiąże się jednak z dodatkowymi kosztami.
Kolejnym produktem, o którym
trzeba koniecznie wspomnieć jest korektor Shape Tape Contour Concealer,
dostępny obecnie aż w 14 odcieniach. Produkt ten stał się hitem Internetu w oszołamiająco
szybkim czasie. Praktycznie każda amerykańska vlogerka opowiadała o nim w samych
superlatywach. Na początku bardzo sceptycznie podchodziłam do tego
korektora, ale po udanej przygodzie z podkładem postanowiłam dać mu szansę i się nie zawiodłam.
Tarte Shape Tape Contour Concealer
W pierwszej kolejności zaopatrzyłam się w odcień Fair, który jest najjaśniejszym z gamy. Faktycznie, trzeba przyznać, że jest on naprawdę niesamowicie jasny. Tak jasnego korektora wcześniej w swojej kolekcji nie miałam. Świetnie sprawdzi się dla osób z porcelanową karnacją. Odcień ten jest neutralnym kolorkiem, nie wybijają z niego ani żółte, ani różowe tony. Sprawdzi się więc idealnie u każdego. Jeżeli ktoś jednak szuka korektora z żółtymi tonami, to polecam Light Sand, gdyż sama sobie właśnie taki zakupiłam. Obecnie Light Sand stosuję pod oczy jako typowy korektor, a Fair jako rozjaśniacz.
Tarte Shape Tape Contour Concealer
Tarte Shape Tape jest w dużo
większym, w porównaniu z innymi dostępnymi na rynku, opakowaniu zawierającym aż
10 ml produktu. Szpatułka korektora jest mega wielka, ale bez problemu można ją
dotrzeć w każdy zakamarek wokół oka.
Korektor ma bardzo przyjemną
konsystencję, delikatną, więc dobrze się rozprowadza pod okiem. Genialnie
kryje! Krycie jest po prostu rewelacyjne. Tak dobrze kryjącego korektora, który jednocześnie wcale nie podkreśla moich lini mimicznych i zmarszczek, jeszcze nie miałam. Na moje mega cienie pod oczami jest niezastąpiony. Przy
swoim kryciu nie wysusza cienkiej skóry pod oczami. Tarte Shape Tape ma właściwości
zastygające, więc u niektórych osób ze suchą skórą może nawet nie wymagać
przypudrowania. Ja osobiście pod oczami delikatnie przypudrowuje, aby się nie
zebrał z drobne linie pod oczami.
Poniżej swatch korektora w odcieniu Fair (od lewej) i obu podkładów Tarte Rainforest of the Sea™ Water Foundation (odcień Fair Neutral oraz Light Neutral).
Dla porównana przedstawiam poniżej swatche (od lewej):
- korektor NARS Radiant Creamy Concealer w odcieniu Vanilla,
- korektor Too Faced Born This Way w odcieniu Light,
- korektor Tarte Shape Tape Contour Concealer w odcieniu Fair,
- podkład Tarte Rainforest of the Sea™ Water Foundation, odcień Fair Neutral,
- podkład Tarte Rainforest of the Sea™ Water Foundation, odcień Light Neutral.
Poniżej swatch korektora w odcieniu Fair (od lewej) i obu podkładów Tarte Rainforest of the Sea™ Water Foundation (odcień Fair Neutral oraz Light Neutral).
- korektor NARS Radiant Creamy Concealer w odcieniu Vanilla,
- korektor Too Faced Born This Way w odcieniu Light,
- korektor Tarte Shape Tape Contour Concealer w odcieniu Fair,
- podkład Tarte Rainforest of the Sea™ Water Foundation, odcień Fair Neutral,
- podkład Tarte Rainforest of the Sea™ Water Foundation, odcień Light Neutral.
Czy korektor też posiada jakieś
wady? Według mnie nie. Może, gdyby chcieć się bardzo przyczepić, to
zdecydowanie coś by się znalazło, np. brak dostępności stacjonarnie w Polsce,
termin przydatności po otwarciu to zaledwie 6 miesięcy (samemu ciężko zużyć
taką pojemność, ale malując innych, to nie ma problemu). Jednakże, mimo tych
drobnych jak dla mnie wad, jestem zachwycona tym korektorem i obecnie jest to
mój numer jeden, z którym nie rozstaję się nawet na krok.
Jeżeli więc zastanawiacie się nad
zakupem korektora Tarte Shape Tape, to z czystym sumieniem namawiam Was do
zakupu, bo jest to produkt warty swojej ceny. A czy Wy macie w swoich kosmetyczkach
produkty marki Tarte, które kochacie? Jeśli tak, to napiszcie mi co to jest, bo chętnie o nich poczytam.
Nie mam niestety jeszcze ani jednego kosmetyku tej marki. Ale przyznaję, że najbardziej kuszą mnie jednak paletki z cieniami, bo są piękne:)
OdpowiedzUsuńOj tak, ja też mam mega chrapkę na paletki tej marki :) Ale zważywszy na fakt, że paletek mam parę tuzinów, to jednak się jeszcze wstrzymam z zakupem :D
Usuń