Chanel Rouge Coco Shine - Lipshine 93, 94

   Witajcie,
Jeszcze kilka lat temu w mojej kosmetyczce przeważały błyszczyki. Teraz jest odwrotnie, nie wyobrażam sobie nie mieć na ustach szminki. Dlatego też moja kolekcja bardzo się rozrosła w ostatnim czasie. Ostatnio do mojej kolekcji dołączyły dwie Chanelki z jesiennej kolekcji o bardzo delikatnych kolorach. 

Od lewej: 94, 93.

Oba kolory bardziej mi się kojarzą z wiosną, niż z jesienią, ale mimo to urzekły mnie od razu.

Opakowanie, standardowe, czyli klasyczne czarno - złote, po prostu pachnie luksusem. Bardzo podobają mi się takie opakowania, więc za to wielki plus.



Oba kolory są bardzo delikatne, przypominają bardziej błyszczyki, niż szminki. Zresztą czytając opis "Hydrating Sheer Lipshine", od razu wiadomo, że nie możemy liczyć na krycie, tylko na delikatny kolor z odrobiną nawilżenia.

Odcień 94

Odcień 93

Kolory są bardzo delikatne, numer 94 jest ciemniejszy, ma więcej zimnych tonów. Odcień 93 jest za to bardzo delikatny i na moich dość ciemnych ustach prawie niewidoczny. 

Od lewej: 94, 93.

Czy polubiłam ten produkt?
Niestety nie do końca. Pierwsza rzecz, która bardzo mnie drażni, to zapach. Pewnie będą osoby, które to zdziwi, ale ja mam bardzo wrażliwy nos na zapachy i jeżeli jakiś produkt pachnie dziwnie, np. wazeliną, wówczas mam duże opory żeby go używać. I tak jest właśnie w tym przypadku. 

Od lewej: 94, 93.

Poza tym po nałożeniu na ustach kolor jest u mnie praktycznie niewidoczny. Muszę się nieźle namachać, aby osiągnąć jakikolwiek rezultat. Przy odcieniu 93, oprócz delikatnego glow, nie widać nic. 94 wypada tutaj nieco lepiej, bo delikatnie nadaje moim ustom zimny ton. Co do trwałości, to też jestem niemile zaskoczona, ponieważ po 15-20 minutach na ustach nie ma już prawie nic. Za tą cenę z pewnością nie kupiłabym ponownie.

Moja ocena: 2/5. 



Komentarze

  1. A widzisz, każdy ma inną opinię o nich. Ja je uwielbiam, ale też wybieram wyraźniejsze kolory, bo na przykład te Twoje badałam w Chanelu i u mnie na ustach ich prawie wcale nie widać, szczególnie Intime, moje ulubione to przedział 55- 57, one są takie różowawe, ale też podoba mi się Viva i taka Etourdie z najnowszej kolekcji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Być może faktycznie źle trafiłam na takie bladziochy. Muszę koniecznie zrobić research wśród pozostałych odcieni, choć nie wiem czy ze względu na taki dziwny zapach się zdecyduję na kolejne.

      Usuń
  2. Sądziłam, że będzie dużo lepsza

    OdpowiedzUsuń
  3. Niezła przestroga! Sama przymierzam się do kremowej, legendarnej formuły Coco, lubię efekt nawilżenia, kremowości na ustach. Przy tych formułach sheer sama bym nie zaryzykowała, mimo iż totalnie moje kolory !!! to Loreal Lip Caresse ma coś podobnego i znika z moich ust momentalnie :( Także już na wszelki wypadek unikam tego typu formuł. Jakby się "ześlizgiwały"?

    Ważny wpis, ku przestrodze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat nie miałam z Loreala nic do ust, więc nie wiem jak się spisują, ale skoro tak jak mówisz, to też nie będę ryzykować :)

      Usuń
  4. średnio się prezentuje, wole mocne pigmentacje ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda, że tak słabo się spisały. A opakowania i kolory mają takie śliczne! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, ja bardzo byłam zachwycona gdy zobaczyłam je w Sephorze. Ale niestety mają u mnie dużego minusa.

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Gdyby z ceną szła jakość, to bym na nią przymykała oko :)

      Usuń
  7. szkoda, że nie pokazałaś jak wyglądają te kolory na ustach

    OdpowiedzUsuń
  8. Ojejku, to z trwałością słabiutko :((( moja czerwień od Chanel trzyma nawet picie i drobne jedzenie, po prostu kolor traci na intensywności, ale trwałość liczę w godzinach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to super trafiłaś :) Ja mam taką czerwień sprawdzoną od GA i mam tak samo jak Ty :)

      Usuń
  9. Słabo sie prezentuje ta pomadka. Kolory rzeczywiście lewdo widoczne :< Ile kosztuje taka pomadka ?

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja mam nr 85 i bardzo ją polubiłam :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Widzę pięknie wygląda tylko w opakowaniu :P szkoda, że taka nietrwała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, tylko w opakowaniu robi wrażenie :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Tarte Shape Tape Contour Concealer

Koh Gen Do Maifanshi Aqua Foundation

Matowe pomadki według Clinique, czyli gdzie ten mat?