Pierwsze spotkanie z Makeup Geek

   Witajcie kochani,
Ostatnio bardzo dużo dobrego czytałam na różnych blogach na temat produktów Marleny z Makeup Geek. Wiele dobrego mówi się o cieniach, które podobno jakością dorównują cieniom z MACa. Postanowiłam to sprawdzić na własnej skórze. Zamówiłam 10 cieni z oficjalnej strony i po dwóch tygodniach przesyłka była już u mnie. Rewelacyjnie zapakowana, nic nie miało się prawa pokruszyć. Cienie, które wybrałam wsadziłam do palety z Inglota (Freedom System). Całość prezentuje się tak:

Górny rząd: Rockstar, Homecoming, Creme Brulee, Chickadee, Shimmermint.
Dolny rząd: Cosmopolitan, Cupcake, Bitten, Cocoa Bear, Corrupt.


Górny rząd: Rockstar, Homecoming,
Dolny rząd: Cosmopolitan, Cupcake

Górny rząd: Rockstar, Homecoming, Creme Brulee, Chickadee
Dolny rząd: Cosmopolitan, Cupcake, Bitten, Cocoa Bear

Górny rząd: Creme Brulee, Chickadee, Shimmermint.
Dolny rząd: Bitten, Cocoa Bear, Corrupt.

Kolory faktycznie prezentują się rewelacyjnie. Samo dotykanie ich sprawia czystą przyjemność, bo mają delikatną konsystencję. Szeroki wybór kolorów sprawił mi nie lada wyzwanie, ale po przejrzeniu wielu swatchy zdecydowałam się na tą dziesiątkę i trafiłam idealnie.

Cienie mają niesamowitą pigmentację, już jedno delikatne maźnięcie wydobywa z nich cały kolor.

Od lewej: Rockstar, Homecoming, Creme Brulee, Chickadee, Shimmermint,
 Cosmopolitan, Cupcake, Bitten, Cocoa Bear, Corrupt.

Blendowanie i trwałość bardzo mnie zaskoczyły, oczywiście pozytywnie. Bez bazy wytrzymują na moich, całkiem niełatwych powiekach, cały dzień. Tak naprawdę, to po dwóch miesiącach używania stwierdzam, że nie mam im nic do zarzucenia. Jak dla mnie są rewelacyjną i bardzo mocną konkurencją dla cieni MAC. Szkoda tylko, że musimy się posiłkować zdjęciami w necie, bo osobiście uwielbiam robiąc zakupy, mieć możliwość pomacania danego cienia. Jednakże wiem na pewno, że na tej dziesiątce nie poprzestanę. 

A czy Wy miałyście już do czynienia z produktami Makeup Geek? Czy możecie coś polecić wartego uwagi?




Komentarze

  1. wspaniale skomponowałaś tą paletkę. Prócz czarnego, każdy kolor byłby dla mnie idealny! Całość prezentuje się bardzo jesiennie. Dla mnie bomba! :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie :) Mi też ta paletka strasznie przypadła do gustu :) Kierowałam się przy wyborze właśnie trochę jesienią :) A czarny u mnie to kolor obowiązkowy, ponieważ robię nim często kreskę :)

      Usuń
  2. Fajne kolory ! Nie znam zupełnie Makeup Geek tylko z filmików YT :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest moje pierwsze spotkanie z tą marką. Ale już zamówiłam kolejne cudności :)

      Usuń
    2. Czekam w takim razie na prezentację :)

      Usuń
  3. Mnie te cienie też włąsnie kusza, ale nie wiedziałam skad zamawiac. Pieszesz, ze ze strony, ale jak z płatnoscią? Jaka cena jednego cienia wychodzi? I ile za przesyłkę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za jeden cień płaciłam 5,99 dolca. Przesyłka różnie, zależy od wagi. Ja za te 10 cieni zapłaciłam za przesyłkę niecałe 6 dolców :) Wychodzi o wiele taniej niż MAC, a jakoś boska :)

      Usuń
  4. Jeszcze nie miałam z nimi do czynienia:) przypominają mi cienie Sleeka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam jedną paletkę ze Sleeka i powiem szczerze, że jakość tych cieni jest o wiele, wiele lepsza :)

      Usuń
  5. Ja niestety nic nie polecę bo nie znam produktów zupełnie. Ale tym chętniej poczytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) No to niedługo kolejny post się szykuje, ponieważ już leci do mnie kolejna paczka od Marleny :)

      Usuń
  6. właśnie weszłam tu jeszcze raz podpatrzeć kolorki, nie mogę się napatrzeć :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W zupełności Cię rozumiem, bo ja na tą paletkę patrzę regularnie (prawie codziennie) :) I nadal mnie zachwyca. Pozdrawiam :*

      Usuń
  7. Świetne kolory wybrałaś,mnie strasznie kuszą te cienie narazie jeszcze nie mam żadnego ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. kolory piekne ! moze sie skusze na jakies ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolory faktycznie są niesamowite :) Ja osobiście jestem nimi zachwycona i gorąco polecam :)

      Usuń
  9. Gdyby tylko można je kupić gdzieś stacjonarnie - byłyby moje !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, ja je zamawiałam ze stronki USA. Ja też żałuję, że nigdzie nie można ich pomacać :)

      Usuń
  10. Nigdy nie miałam kontaktu z kosmetykami z tej firmy. Paletka świetnie się prezentuje, jednak kolorystka zupełnie nie w moim guście :)

    Pozdrawiam,
    ogurczak.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolorystykę wybrałam zgodnie ze swoimi upodobaniami, ty też mogłabyś znaleźć coś dla siebie, ponieważ Makeup Geek ma ogromny wybór cieni :) Pozdro :)

      Usuń
  11. Ładne kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  12. piękne kolory, i super pigmentacja :) nigdy nie miałam nic w tej firmy, ale może za jakiś czas się skuszę, bo paletka wygląda świetnie :))

    http://suzzue.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio jest moją ulubioną :) Pigmentacja tych cieni jest naprawdę niesamowita, polecam :)

      Usuń
  13. ja szukam idealnej czerni ktora się dobrze rozciera nie włazi w załamanie i nie osypuje się

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to polecam z Urban Decay Blackout. Jest to wg mnie idealna czerń, z którą rewelacyjnie się pracuje. Corrupt z Makeup Geek jest zaraz na drugim miejscu :)

      Usuń
  14. Oj marzą mi się te cienie! Wybrałaś bardzo ładne kolory :) I zgadzam się z Tobą szkoda, że nie są dostępne nigdzie stacjonarnie ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Ja kocham te cienie i znowu się przymierzam do zakupu kolejnych cieni. Przesyłka tylko trochę droga :(

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Tarte Shape Tape Contour Concealer

Koh Gen Do Maifanshi Aqua Foundation

Matowe pomadki według Clinique, czyli gdzie ten mat?