MAC Alluring Aquatic

   Kocham kosmetyki MAC :) Szczególnie kolorowe. Nie mogłam więc przejść obojętnie koło ich najnowszej kolekcji Alluring Aquatic, która zauroczyła mnie zarówno swoimi opakowaniami, jak i tym co dostajemy w środku. A oto co przyniósł mi kurier:




Zdecydowałam się na cztery produkty. Jeden z nich, to lakier do paznokci, który skradło moje serce od pierwszego spojrzenia w kolorze Submerged. Skusiłam się także na bronzer, gdyż poprzedni upadł mi i pokruszył się w drobny mak :( Dlatego też postanowiłam wrzucić go do koszyczka, ponieważ był to jeden z moich ulubionych produktów. Odcień: Refined Golden.


Jak widać poniżej jest to wersja z drobinkami, czyli to co latem lubię najbardziej.


Nie mogłam się oprzeć kredkom i wziełam obie :) Czyli Black Line i Blac Swan.


Wszystko przedstawię Wam już wkrótce, ale chciałam pokazać z bliska lakier do paznokci Submerged, który pokochałam od pierwszego użycia. Kolor jest niesamowity, jest to taki metaliczny turkusowo - niebieski odcień, który jak kameleon przy odpowiednim świetle wygląda jakby był granatowo - fioletowy. 




A czy Wam udało się znaleźć coś wartego zainteresowania z tej kolekcji?

Komentarze

  1. co prawda lakier to nie jest kolor, w którym gustuję ale pozostałe propozycje które sobie wybrałaś pragnę zobaczyć z bliska, zwłaszcza Refined Golden :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gorąco polecam zobaczyć z bliska, bo naprawdę trafiłam w genialne produkty :) A lakier kocham, mam już trzy dni na paznokciach nie nie mogę się na nie napatrzeć :)

      Usuń
  2. bardzo ciekawy lakier ;) ja nie miałam jeszcze nic z Mac :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to gorąco polecam, chociaż musisz uważać, bo to uzależnia :D

      Usuń
  3. Mnie z nówek jakoś nic specjalnie nie ciągnie. Ale ja sobie Mac-a cały czas jeszcze poznaję więc na razie celuję w te sprawdzone klasyki :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jakoś nie mogę się oprzeć nowym cudom :) Tym bardziej, że kuszą niesamowicie :)

      Usuń
  4. U mnie jutro dopiero ta kolekcja będzie dostępna, więc idę zobaczyć ją na żywo. Nie wiem właściwie czy coś z niej kupię. Te dwie kredki mają świetne odcienie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wczoraj miałam okazję pomacać na żywo i znowu wpadło mi coś w łapki :D A ty, oglądałaś już? A może kupiłaś?

      Usuń
  5. Opakowania są błędne, to im sę udało, a lakier rzeczywiście niesamowity :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opakowania tak bardzo mnie oczarowały, że nie mogłam przejść obojętnie. Mój ulubiony kolor z kropelkami wygląda cudnie :)

      Usuń
  6. Ja jakoś się powstrzymałam i nic nie wybrałam z tej kolekcji.
    Plus dla MACa za ładne opakowania.

    OdpowiedzUsuń
  7. Te opakowania są bajeczne! Szczególnie w pudrze, bo tak dużo tych kropelek :D
    Pearlglid'y mam z wcześniejszych kolekcji i je kocham. Moje ulubione kredki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też już je pokochałam :D Świetnie się nimi maluje kreski, genialnie rozciera i trzyma się na oku cały dzień :)

      Usuń
  8. Super zakupy :))) ta kolekcja jest znakomita <3 uwielbiam já :)
    ja kupilam róz i bronzer dymensionalny oraz cien.
    mama dokupila mi 3 cienie i lakier :)
    te opakowania sá cudne <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie ta kolekcja bardzo mi się spodobała :) A jaki masz lakier?

      Usuń
  9. opakowania tej kolekcji bardzo mi się podobają , nie miałam jednak jeszcze okazji pomacać na żywo :/ kredki mnie zaciekawiły:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomacaj koniecznie jeśli lubisz limitowane kolekcje MACa :)

      Usuń
  10. Opakowania przyciągają oczy a kolor lakieru jest obłędny, bardzo w moim stylu :) Sama jednak nie planuję zakupów, jedynie pędzle :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jakie pędzle sobie upatrzyłaś? Te z tej kolekcji? Czy inne?

      Usuń
    2. Z kolekcji podstawowej :) Jednak chyba zanim je kupię zamówię nową odsłonę pędzli Zoeva.

      Usuń
    3. Ojej, ja kocham pędzle Zoeva i mam już w swojej kolekcji koło 20 :)

      Usuń
  11. nie wiedzialam jeszcze tej kolekcji! wogole to ostatnio jakas zacofana ze wszystkim jestem. nie nialam czasu pisac swojego bloga ani czytac innych blogow. w centum w MACu to juz chbya z dwa alebo i trzy tygoenie nie bylam :/ te kredki mnie ciekawia... czekam na post :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ostatnio też mam mnóstwo innych zajęć i moja działalność blogowa trochę się uspokoiła, ale mimo to zakupy robię sukcesywnie :D

      Usuń
    2. hahaha :D ja trochę z zakupami przystopowałam co by móc poszaleć w londynie :P poza tym stwierdzam ostatnio że jakoś nic nie potrzebuje, owszem trochę rzeczy bym chciała ale jak pomysle ze na IMATS wszsytko taniej to odechciewa mi się tu cos kupować. jedynie co to planuje pedzile z zoevy zamowic w koncu....

      Usuń
    3. Hehe, pędzle z Zoeva są boooskie, mam już ich prawie 20 i kocham każdy jeden z osobna :) Na pewno na nich nie poprzestanę :)

      Usuń
  12. Jestem zakochana w tych opakowaniach :) Bronzer na lato idealny :)
    ojoj,ale narobiłaś mi ochoty :)
    pozdrawiam i o bserwuję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opakowania są po prostu niesamowite :) Bronzer na lato świetny, uwielbiam takie mieniące się bronzery na lato :D
      Miło, że dołączyłaś do grona obserwujących, pozdrawiam :)

      Usuń
  13. Z tej kolekcji najbardziej mi się podobają opakowania<3 nie wiem dokładnie co bym chciała :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opakowania są faktycznie piękne :) Mnie ta kolekcja urzekła w całości :) Jakbym mogła, to kupiłabym wszystko :) Totalnie moje klimaty.

      Usuń
  14. O, a mnie ta limitowanka akurat nie porwała jakoś szczególnie - za to te poprzednie bardziej ;) Chociaż kredki wyglądaja super ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. kosmetyki z Mac sa bardzo dobre! piekne opakowania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, uwielbiam kosmetyki z MAC. Jestem od nich totalnie uzależniona :D

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Tarte Shape Tape Contour Concealer

Koh Gen Do Maifanshi Aqua Foundation

Matowe pomadki według Clinique, czyli gdzie ten mat?