Laura Mercier High Coverage Concealer for Under Eye
Witajcie Kochani,
Skład jest następujący:
Marka
Laura Mercier kusi mnie od dłuższego czasu. Przechodząc w
Douglasie pomiędzy regałami często zerkam na jej produkty. A ponieważ mało jest o nich w blogosferze, to tym bardziej kusi mnie by je
wypróbować. Dodatkowo pierwsze trzy produkty, które kupiłam,
naprawdę bardzo przypadły mi do gustu. Jednym z nich jest puder
Secret Brightening Powder, z którym nie rozstaję się już trzeci
rok. Ponieważ moją największą zmorą są cienie pod oczami
(wierzcie mi, mam tak gigantyczne cienie, że można pomylić mnie z
pandą), więc chętnie testuję dobre korektory od oczy. Dlatego
też, ostatnio robiąc małe zakupy w Douglasie, zainteresowałam się
korektorami marki Laura Mercier, a szczególnie High Coverage
Concealer for Under Eye. Sama nazwa już wskazuje, że powinien być
idealny pod oczy, na dodatek mocno kryjący. Hmm… Można by
powiedzieć, że właśnie tego szukam. Poprosiłam więc o próbkę
i dostałam od przemiłej konsultantki naprawdę pokaźną próbkę,
która starczyła mi na dwa tygodnie testowania (i ponad połowa
jeszcze została). Przejdźmy więc do samego korektora.
Zdecydowałam się na odcień #0.5, gdyż obecnie jestem bardzo
blada. Ma on tony lekko żółtawe, więc idealne na moje zasinienia.
Korektor jest bardzo gęsty, naprawdę bardzo gęsty. Mało produktów
pod oczy ma tak gęstą konsystencję, jak ten korektor.
Laura Mercier High Coverage Concealer for Under Eye
Caprylic/Capric
Triglyceride, Ricinus Communis (Castor) Seed Oil, Ethyl Macadamiate,
Butylene Glycol Cocoate, Stearalkonium Hectorite, Tribehenin, Boron
Nitride, Silica Silylate, Triethoxycaprylylsilane, Tocopheryl
Acetate, Propylene Carbonate, Glycerin, Water/Eau/Aqua,
Mel/Honey/Miel, Tocopherol, Malic Acid. May Contain/Peut Contenir/
(+/-): Ci 77891 (Titanium Dioxide), Ci 77491, Ci 77492, Ci 77499
(Iron Oxides).
Ogólnie
mam dość suchą skórę, również pod oczami. Oczywiście stosuję
kremy pod oczy, aby ją odpowiednio nawilżyć. I jakie są moje
doznania? Niestety bardzo negatywne. Zawiodłam się na tym
korektorze i to bardzo. Pierwsze użycie było totalną porażką. Po
nałożeniu pod oczy, miałam takie ciasto, że nie mogłam na siebie
patrzeć i nawet mój facet, który zazwyczaj nie zauważa takich
niuansów stwierdził, że mam „coś takie dziwne pod oczami”. Na
początku całą winę zrzuciłam na krem pod oczy. Kolejne
podejście, z innym kremem i znowu ten sam problem. Dodam, że
niezależnie czy przypudrowałam strefę pod oczami czy nie efekt był
ten sam, czyli maksymalnie podkreślone zmarszczki i „ciasteczkowy
potwór”. Niezależnie jak bardzo się starałam i czego nie
używałam: zmieniałam pudry, kremy, a nawet próbowałam bez kremu
i nic. Efekt ten sam, codziennie. Nakładałam te korektor wszystkim
co mam, od Beauty Blendera, poprzez wszelakiej maści pędzlami, aż
po moje paluszki. Po dwóch tygodniach zwątpiłam i odłożyłam to
wątpliwe cudo na bok.
Laura Mercier High Coverage Concealer for Under Eye
Kilka sekund po nałożeniu wygląda bardzo fajnie.
Laura Mercier High Coverage Concealer for Under Eye
Po przypudrowaniu nawet moja dłoń
sprawia wrażenie jakbym była o jakieś 30-40 lat starsza :D
Po tych dwóch tygodniach wiem jedno, to NIE
jest korektor pod oczy. Na innych partiach twarzy spisuje się nie
najgorzej, ale nie po to go stworzyli. Mam w swojej kolekcji kilka
tuzinów o sto razy lepszych produktów pod oczy i to o wiele
tańszych.
moje oczko 2 godziny po nałożeniu korektora
(wersja z dnia, w którym wyglądał najlepiej)
Dobrze, że nie kupiłam pełnowymiarowego opakowania, bo
byłyby to najgorzej wydane pieniądze w ostatnim czasie. Jak dla
mnie to jest po prostu bubel. Nie polecam nikomu, no chyba, że na
własną odpowiedzialność ;) Czy miałyście ten produkt, albo inne
korektory LM? Jeśli tak, to napiszcie mi o swoich odczuciach.
Bardzo dobrze wiedzieć coś na temat tego produktu.
OdpowiedzUsuńDziękuję,teraz bedę wiedziała, czego się niespodziewać
Zdecydowanie, bo mało jest o nim n blogosferze. A dobrze jednak jest wiedzieć czego unikać ;)
UsuńWłaśnie szukam jakiegoś mocno kryjącego korektora i ten był jednym z moich typów. Idealnie trafiłaś z tym postem :)
OdpowiedzUsuńNo to cieszę się bardzo, że Ci pomogłam :)
UsuńNie miałam nic tej marki, ale jakoś mnie nie kusi nawet.
OdpowiedzUsuńTen korektor jest chyba po prostu zbyt gęsty, takie mam wrażenie... Polecam Ci Double Wear Estee Lauder, on też jest konkretny, choć nie jest to korektor typowo pod oczy, jednak u mnie się sprawdza i nie obciąża skóry pod oczami ani jej nie wysusza.
Jest bardzo gęsty. Jednakże miałam już gęste korektory i były lepsze nić ten.
UsuńMiałam ten korektor z EL i nie zaprzyjaźniliśmy się ze sobą, gdyż mnie nieco wysuszał. Wolę bardziej nawilżające konsystencje :) Ale dzięki za info :) Dobrze czasami się wymienić spostrzeżeniami :)
Hej :) jaki zatem korektor pod oczy sprawdza się doskonale? możesz coś polecić ? z tego co piszesz wynika że mam podobny problem :P czyli szukam czegoś mooocno kryjącego nie wysuszającego i może nawet nawilżającego pod oko?...czy coś takiego w ogóle istnieje??
OdpowiedzUsuńJa znalazłam swoje hity w tej kategorii i nawet jestem obecnie w trakcie pisania całego postu z piątką moich ulubionych korektorów pod oczy :) Na dniach się pojawi post, więc tam znajdziesz odpowiedź na swoje pytanie :)
Usuń