Urban Decay Naked Skin Powder
Witajcie Kochani,
Osoby, które mnie czytają wiedzą, że jestem ogromną fanką cieni z firmy Urban Decay. Uważam, że są to najlepsze cienie dostępne na rynku, które kiedykolwiek miałam okazję używać. Ponieważ przekonałam się do cieni, postanowiłam w końcu wypróbować inne produkty tej firmy. Korzystając z okazji, iż niedawno byłam w UK, zakupiłam kilka produktów tej marki. Jednym z nich jest puder z serii Naked Skin, czyli Ultra Definition Pressed Finishing Powder. I o nim dzisiaj napiszę.
Opakowanie, jak to ma w zwyczaju firma UD, powala już na wstępnie. Lustrzane, delikatne, zapakowane w śliczny fioletowy woreczek, cacuszko po otwarciu okazuje swoje piękne oblicze.
Całość prezentuje się naprawdę niesamowicie, a dodatkowo w środku znajduje się gąbeczka, która może nam posłużyć do szybkich poprawek makijażu w ciągu dnia.
Kolor, który dobrała mi konsultantka, to odcień medium- light.
Jest to idealny odcień dla lekko oliwkowej, ale mimo to jasnej karnacji. Oczywiście każdy z Was musi sam sobie dobrać pasujący kolor i wydaje mi się, że przy dostępnej gamie nie powinno to stanowić dużego problemu.
A teraz trochę o efektach.
Miałam okazję używać ten puder przez prawie trzy miesiące i nadal nie dotknęłam denka. Tak, że z pewnością mogę stwierdzić, iż jest to produkt bardzo wydajny. Poza tym nanoszę go pędzlem, nie używam dołączonej gąbeczki. Nie podkreśla suchych skórek, nie wchodzi w pory, nadaje delikatny mat, ale połączony z odrobiną blasku. Nie jest to typowy, płaski mat. Na twarzy utrzymuje się cały dzień, skóra się nie błyszczy. Jednakże muszę tutaj zaznaczyć, że jestem posiadaczką suchej skóry, więc jakikolwiek błysk rzadko mi się zdarza.
Ogólnie jestem zachwycona tym pudrem i muszę dać mu z czystym sumieniem piąteczkę :)
A czy Wy mieliście okazję używać tego pudru? Albo innych produktów UD?
Nie miałam okazji używać tego pudru, ale musze powiedzieć, ze u mnie każdy jest bardzo wydajny:)
OdpowiedzUsuńU mnie zazwyczaj też, ponieważ mam suchą skórę i mało używam pudrów. Jednak np. z NARS'a skończył mi się nawet szybko...
Usuńnie miałam nic z tej firmy, ale puder wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńPuder fajny, ale polecam o wiele bardziej cienie :)
UsuńZ Urban Decay mam tylko cienie do oczu, które uwielbiam. Ich pudry i podkłady raczej mnie nie ciekawią ;)
OdpowiedzUsuńCienie są faktycznie niesamowite :)
UsuńNie miałam zupełnie okazji poznać oferty Urban Decay wiec ciekawa jestem wszystkiego :)
OdpowiedzUsuńZ zaufanych źródeł wiem, że w przyszłym roku trafią do PL :)
Usuńniestety nie mialam nic od urban decay :( głownie poluje na paletki, ten puder jakos mnie nie kusi :)
OdpowiedzUsuńPaletki są faktycznie niesamowite. Jestem mega maniaczką ich cieni :)
UsuńZ Urban Decay bardzo sobie cenię cienie do oczu, ale pudru jeszcze nie miałam. Wzbudziłaś moja ciekawość :)
OdpowiedzUsuńCienie są naprawdę najlepsze z najlepszych :)
UsuńMarka mało znana w Polsce, bardziej za granicą :) Stwierdzam, że mają naprawdę dobrej jakości produkty :D
OdpowiedzUsuńTo prawda :) W przyszłym roku mają się pojawiać w PL.
UsuńMam i bardzo lubię :-)
OdpowiedzUsuńTak, widziałam u Ciebie :)
UsuńNie miałam nigdy styczności z produktami UD ale samo opakowanie zachęca do kupna tego cuda :D
OdpowiedzUsuńOpakowania wszystkich ich produktów są niesamowite :)
UsuńJa miałam do czynienia jedynie z Naked 3 i chociaż na moim pierwszym miejscu plasuje się MAC, to tamte cienie podbiły moje serce :) Puder z chęcią bym wypróbowała, szkoda tylko, że z dostępnością u nas jest taka tragedia...
OdpowiedzUsuńNo to mam dla ciebie super news :) W przyszłym roku UD ma się pojawić w PL :)
UsuńNie znam go, ale z tego, co piszesz, może być fajny. Podobają mi się paletki UD - nigdy żadnej nie miałam jeszcze.
OdpowiedzUsuńNo to gorąco polecam :) Ja UD kocham :)
UsuńMnie kurcze jakoś ten Urbanek nie kręci. Jedynie bazę pod cienie kocham i na pewno będę regularnie kupować. Poza tym jakoś nigdy na nic nie mogę się zdecydować :)
OdpowiedzUsuńJa akurat jestem ogromną fanką UD, chociaż np ich krem BB uważam, że jest totalną porażką. Ale cienie są the best :)
Usuń